Podstawowe zasady bezpieczeństwa

Podstawowe zasady bezpieczeństwa o których warto ciągle przypominać i należy je bezwzględnie przestrzegać.

Kapiszonownik uniwersalny jest bardzo ważnym elementem wyposażenia każdego profesjonalnego strzelca. Szczególnie przydaje się w chłodne dni, kiedy ręce są zmarznięte i trudno jest wówczas zakładać kapiszony na kominki gołymi palcami. W okresie letnim jest to znacznie mniej dokuczliwe.

Pamiętajmy o bardzo ważnej zasadzie: 

Nie zakładamy kapiszonów poza strzelnicą, poza stanowiskiem strzeleckim. Zawsze robimy to z zachowaniem pełnych zasad bezpieczeństwa i nie odkładamy broni z założonymi kapiszonami np. w celu poprawienia okularów, założenia słuchawek, podrapania się , etc. Jeżeli jest taka potrzeba to musimy zdjąć najpierw ostrożnie wszystkie kapiszony z kominków.

Nie wolno również zakładać kapiszonów na kominki bębnów rewolwerowych wyjętych z ramy broni tzn. nie wolno np. załadować bębna prochem , kulą i zakładać kapiszony gdy bęben nie jest w rewolwerze. Od momentu założenia kapiszona na kominek, załadowany rewolwer jest gotowy do strzału i należy zgodnie z regułami strzelnicy oddać bezpiecznie strzały w kierunku tarczy. 

Uwaga:

Jeśli mamy niewypał, uważajmy bo często może nastąpić wystrzał z opóźnieniem , dlatego należy wówczas dalej celować w kierunku tarczy i odczekać ok. 20 sekund, dopiero po tym czasie możemy przeładować rewolwer na kolejną komorę i oddać kolejny strzał.

Zawsze pamiętaj aby podczas manipulacji przy broni lufa była cały czas skierowana w kulochwyt. 

Kapiszon, który nie odpalił, możemy spróbować zbić ponownie z nadzieją , że wystrzeli za drugim razem. Często to jest możliwe. Jeśli nie uda się , należy zdjąć kapiszon i założyć nowy. Pamiętaj, że gdy nie masz kapiszonownika, musisz zadbać aby kapiszony, których nie używasz w danej serii były podczas strzelania zamknięte w pudełku lub zabezpieczone tak aby iskry z rewolweru nie dostały się do nich i nie spowodowały wybuchu, to samo tyczy się prochu.

Jako były zawodnik i były mistrz Polski pozwoliłem sobie na przypomnienie podstawowych zasad bezpieczeństwa. Zachęcam do przejścia szkolenia czarnoprochowego przed samodzielnym strzelaniem oraz wszystkich obeznanych już z tematem proszę o kategoryczne zwracanie uwagi innym strzelcom, którzy nie przestrzegają tych zasad. Nie wstydź się zwracać innym uwagi bo to może uratować komuś życie i zdrowie.

Pamiętaj, strzelectwo to piękny sport, życzę wszystkim udanych, bezpiecznych wypadów na strzelnicę.